Botox to lek! Może go podawać tylko lekarz. W rękach kosmetyczek to silna trucizna…
Pracuję jako lekarz medycyny estetycznej już wiele lat. Z niepokojem przyglądam się temu co się dzieje w Polsce. W wielu salonach kosmetycznych i fryzjerskich zastrzyki z botoksu lub kwasu hialuronowego wykonują ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z medycyną. Są do tego nieuprawnieni. Mało – nie mają żadnej wiedzy i wyoraźni co się może stać.
Na początku kilka słów o tym co to jest popularny „botox”. To nic innego jak jad kiełbasiany. Botox można kupić tylko i wyłącznie na receptę – w aptece, właśnie dlatego, że w nieuprawnionych rękach jest niebezpieczny.
Lekarze przez wiele lat ciężkich studiów uczą sią naszej anatomii, techniki podawania zastrzyków, sposobów radzenia sobie z powikłaniami. Kosmetyczka lub też ludzie bez żadnego wykształcenia, idą na kilkugodzinny kurs i twierdzą, że mogą podawać botox!!! Częśc z nich drukuje certyfikaty wprost z internetu a techniki zastrzyków uczy się z YouTuba.
Dziwię się, że w naszym kraju jest to możliwe. Bo w końcu gdy idziemy do szpitala i trzeba pobrać krew (jak do osocza bogatopłytkowego) lub zrobić zastrzyk – czy robi to kosmetyczka lub fryzjer??? Nie ! Każdy wie, że takie zabiegi robią pielęgniarki i lekarze. Pozostawiam do przemyślenia fakt, że botox podaje się w miejscach, w których nigdy nie był Sanepid i nie ma tam osoby z wykształceniem medycznym.
W kolejnej publikacji opowiem o powikłaniach, które się zdarzają (na szczęście rzadko), ale ważne żeby umieć zareagować:)
Mam nadzieję na dyskusję i Państwa opinie.
dr n. med. Monika Kukulska
6 czerwca 2020 @ 19:25
W gabinecie kosmetycznym jest mnóstwo produktów, którymi można rzeczywiście zrobić krzywdę.
Oczywiście zgadzam się z Panią Doktor, że nie powinien być używany przez kosmetyczki. Szczególnie, że ich wiedza, kompetencje są znikome. Pytanie dlaczego do jednego worka wrzucono kosmetologów? Juz odpowiadam, bo cala kampania to eliminacja konkurencji, bo botoks to szybki i łatwy zarobek.
11 czerwca 2020 @ 21:17
Dzień dobry,
niestety kosmetolog to nie lekarz, nie ma odpowiedniego wykszałcenia, a botox jest jednak lekiem i nie stosując się do zasady, że lek zwłaszcza w postaci iniekcji musi podawać lekarz mielibyśmy mnóstwo różnych powikłań i komplikacji. Osobiście uważam, że to co wydaje się być takie proste na pierwszy rzut oka wcale nie jest i wymaga wiedzy i doświadczenia.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
dr n. med. Monika Kukulska
9 września 2020 @ 22:15
A co z pielegniarkami i poloznymi, chce Pani powiedziec ze te osoby nie maja odpowiedniej wiedzy do robienia takowego zastrzyku???